Dzisiejszy wpis ma na celu przekonanie, iż stolarz nie tylko pracą w warsztacie żyje ale czasem bierze udział w rywalizacji z innymi kolegami po fachu. Nie ogranicza się ona bowiem tylko i wyłącznie do konkurowania jakością i ceną oferowanych usług ale ma też często zupełnie inny charakter. Co więcej, w zawodach tego typu chętnie biorą udział też Panie.
Najbardziej znane i o największym prestiżu są „Mistrzostwa Świata Drwali” odbywające się w Wisconsin w USA. Nie należy się temu dziwić ponieważ impreza po raz pierwszy wystartowała ponad pół wieku temu i obecnie przekształciła się w 21 wydarzeń przeznaczonych dla kobiet i mężczyzn.
Panie mogą się zmierzyć między innymi w konkurencjach:
Piłowanie pojedynczego klocka piła ręczną:
Rąbanie klocka siekierą uderzeniami znad głowy (zwracam uwagę na buty):
„Taniec na pniu” w wodzie:
Bieg po pniakach:
Warto zauważyć, iż w wielu turniejach wygrywała zawodniczka o znajomo brzmiącym nazwisku, a mianowicie Nancy Zalewski:
Kolejną z imprez jest Woodcutter’s Ball Women’s Professional Lumberjack Competition odbywające się w Auburn w stanie Michigan w Parku Miejskim. Zawody są przeznaczone dla zawodniczek z USA i Australii. Poniżej konkurencje:
Piłowanie piłą „moja-twoja”:
Piłowanie poziomo leżącego klocka piłą ręczna:
Znane już rąbanie klocka siekierą z uchwytem nad głową:
Rąbanie pionowego klocka siekierą:
Plasterkowanie piłą mechaniczną:
O profesjonalizmie twórców imprezy oraz jej „klimacie” najlepiej da świadectwo poniższa zajawka radiowa.
Myliłby się jednak ten kto twierdzi, iż Panie startują w takich zawodach tylko „za wielką wodą”. Na Mistrzostwach Polski Drwali w Bobrowie wśród 40 uczestników z różnych krajów znalazła się jedna Polka (studentka IV roku leśnictwa w Krakowie) – Julia Królik. Jak sama powiedziała – Przyzwyczaiłam się już, że zazwyczaj jestem jedyną kobietą w zawodach drwali – mówi 24-latka z Popowa (powiat kłobucki). – Ale w Polsce nie jestem jedyną zawodniczką, na zawodach studentów leśnictwa też są dziewczyny. To nie jest tak, że w zawodach drwali kobieta nie ma szans w rywalizacji z mężczyznami. Trzeba tylko dużo trenować, a ja nie mam aż tyle czasu, żeby codziennie ćwiczyć złożoną przeżynkę i przeżynkę na dokładność*.
Warto brać udział w takich wydarzeniach – zarówno jako widz aby się rozerwać jak i jako uczestnik aby sprawdzić swoje umiejętności.
*www.nto.pl
Zdjęcia pochodzą ze stron:
http://www.nto.pl
http://woodcuttersball.com/