W zależności od przeznaczenia, obrabianie drewna może odbywać się pod kątem praktycznym albo estetycznym. W pierwszym wypadku będzie to choćby przygotowanie wszelkiego rodzaju płyt, desek czy elementów konstrukcyjnych, ale też na przykład materiału opałowego, w drugim – między innymi wycinanie w drewnie najróżniejszych kształtów. Choć snycerstwo, czyli sztuka rzeźbienia w drewnie, jest stara jak świat, to przez wieki była raczej domeną specjalistów. Jednak i ona uległa niejako demokratyzacji. Dziś, za pomocą takich narzędzi, jak frezarka do drewna, można praktykować ją we własnym garażu czy gospodarstwie domowym – oczywiście z zachowaniem niezbędnych zasad bezpieczeństwa.
Drewno, podobnie zresztą jak każdy inny materiał, nie poddaje się człowiekowi dobrowolnie – trzeba nagiąć jego kształty, co uczynić można za pomocą różnego typu bardziej i mniej specjalistycznych narzędzi. Wszystko zależy oczywiście od tego, w jakim charakterze surowiec ma być wykorzystany. Proces przygotowania drewna na opał nie jest z reguły zbyt wyszukany i skomplikowany – najważniejsze, aby szczapa mieściła się do kominka czy pieca i była w miarę wygodna w składowaniu oraz w transporcie. Natomiast jeśli obróbka drewna ma być bardziej precyzyjna, a efekt końcowy bardziej estetyczny niż praktyczny, wówczas zastosowanie będą miały zupełnie inne narzędzia. Przyjrzyjmy się kilku tym, które będą miały zastosowanie zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku.
Rozłupać – i do kominka
Pierwszym, bardziej praktycznym przeznaczeniem drewna jest oczywiście wykorzystanie go jako materiału opałowego, czy to do kominka lub pieca. Jeśli nie chcemy wydawać pieniędzy na zakup kilku albo kilkunastu metrów sześciennych gotowego, porąbanego surowca, a w dodatku posiadamy (albo możemy łatwo zdobyć) własne drewno, nawet w większych kawałkach, wówczas przyda nam się kilka narzędzi to nadawania mu pożądanych, czyli mniejszych kształtów.
Jak wiadomo, tradycyjna siekiera, która przez wieki była rozwiązaniem problemu, dziś już bywa może nie przeżytkiem (bo cały czas okazuje się być bardzo podręczna w wielu zastosowaniach), ale raczej dodatkiem do bardziej zaawansowanych urządzeń. Przede wszystkim takich, które odpowiadają na potrzebę szybkiego, efektywnego procesu rozłupywania drewna na mniejsze części, z wykorzystaniem energii elektrycznej i minimalnym wkładem ludzkim. Przy większych rozmiarach drewna czy też większej jego ilości siekiera jest chyba zaprzeczeniem wszystkich wyżej wymienionych potrzeb.
Spełnia je natomiast łuparka do drewna, czyli dużej mocny maszyna wyposażona w silnik elektryczny, która bez problemu dzieli duże kawałki drewna na takie, które będzie można wykorzystać jako materiał opałowy. Nie jest to sprzęt szczególnie drogi (https://www.jula.pl/catalog/ogrod/drewno-i-scinka/obrobka-drewna/luparki-do-drewna/) – na pewno nie w porównaniu z pracą, jaką wykonuje. Łuparki do drewna można podzielić między innymi ze względu na wielkość urządzenia czy siłę rozłupywania. Te mniejsze, bardziej podręczne i mobilne, będą oczywiście wygodniejsze, choć nieco słabsze (siła rozłupywania 4 tony) – do domowych, podstawowych potrzeb powinny być w zupełności wystarczające. Większe, o sile rozłupywania nawet do 6,5 tony, charakteryzować się będą również między innymi tym, że rozłupią nawet ponad 50-centymetrowe kawałki drewna. Sprzęt taki z reguły wyposażony jest w ułatwiające pracę funkcje, takie jak automatycznego powrotu siłownika hydraulicznego. W każdym razie sprawia, że przygotowywanie drewna na zimę staje się zajęciem niewymagającym niemal żadnego wysiłku – jedynie nieco energii elektrycznej.
Frezarka, czyli połączenie praktyki i estetyki
Frezarka do drewna to już narzędzie zupełnie innego przeznaczenia – nie mają za zadanie rozłupać drewna, ale kształtować materiał zgodnie z wolą i wyobraźnią użytkownika. Co nie znaczy, że nie są to urządzenia praktyczne – służą przecież również do wykonywania przedmiotów jak najbardziej użytecznych, przydatnych się w codziennym życiu. Dlatego frezarki sprawdzą się w rękach wszelkich domowych majsterkowiczów, którzy często zamiast z miejsca kierując się do sklepowych magazynów, próbują samodzielnie sprawdzić się w nowoczesnym snycerstwie. Skoro rzecz stała się niezwykle prosta, a ryzyko niepowodzenia – dzięki zaawansowanej technologii – ograniczone do minimum, to dlaczego nie spróbować?
Czym właściwie jest frezarka? W artykule na temat procesu frezowania na stronie Jula.pl możemy przeczytać:
– Frezowanie to rodzaj obróbki drewna, która poprzez skrawanie nadaje materiałowi pożądany kształt. Wykorzystywane jest głównie w meblarstwie i tworzeniu przedmiotów dekoracyjnych. Nadaje się do wykańczania kantów, zaokrąglania brzegów, wycinania rowków, tworzenia kanałów czy specyficznych otworów pod zawiasy. Jest pomocne także w bardziej finezyjnych pracach, choćby wycinaniu skomplikowanych wzorów w drewnie.
Frezarka, czyli główne narzędzie do obróbki drewna, wyposażona jest w specjalne końcówki, zwane frezami, które pozwalają nadać materiałowi odpowiedni kształt. Od rodzaju frezów będzie zależeć rodzaj pracy: czy będzie to tylko zaokrąglenie lub ścięcie brzegów, czy wycięcie pod zawiasy, czy też wąski lub głęboki rowek o takim czy innym wykończeniu. Wybór danego frezu ma przełożenie nie tylko na ostateczny efekt, ale także między innymi na prędkość obrotów.
Natomiast od przeznaczenia sprzętu będzie zależał dobór jego mocy:
– Jeżeli zamierzasz jedynie frezować kanty i obrabiać krawędzie, wystarczy ci nawet 700-900 W. Narzędzie tego typu jest lekkie i niewielkie. Będziesz mógł je łatwo przenosić i pracować nim nawet jedną ręką. Bez trudu nadasz brzegom mebli i desek pożądany kształt. Możliwości takiej frezarki są jednak ograniczone. Jeśli szukasz wszechstronnego narzędzia, wybierz frezarkę o mocy od 1250 do 1400 W. Jest cięższa, ale też bardziej wytrzymała. Jej silnik pozwoli na wykonanie nieco bardziej skomplikowanych prac stolarskich: wręgowania, wycinania kształtów, nacięć, rowków, profili i krawędzi – czytamy dalej na stronie https://www.jula.pl/porady/jak-uzywac-frezarki/.
Pamiętać o bezpieczeństwie
Frezarka – jak chyba zresztą każde urządzenie służące do obróbki drewna – wymaga oczywiście dużej uwagi użytkownika. W ekstremalnych wypadkach lekkomyślne zachowanie może skończyć się nawet poważnymi okaleczeniami, przede wszystkim palców. Nie należy jednak dramatyzować, wszak przy nieumiejętnym posługiwaniu się siekierą również można zrobić sobie krzywdę, a jest ona powszechnie uważana za jeden z najpraktyczniejszych sprzętów. Dlatego wystarczy stosować się do kilku podstawowych zasad, najczęściej zawartych w instrukcji obsługi, aby uniknąć przykrych niespodzianek.
Właśnie o takich zasadach bezpieczeństwa pisze Paweł Krawczyk w pracy „Wykonywanie typowych prac na frezarkach”, wydanej przez Instytut Technologii Eksploatacji – Państwowy Instytut Badawczy (Radom 2007). Czytamy tam między innymi:
– Frezer powinien unikać gromadzenia zbędnych materiałów na swym stanowisku pracy. Wiórów nie należy usuwać z obrabiarki ręką, gdyż są one bardzo ostre i kaleczą dłonie. Nie można ich również zdmuchiwać strumieniem sprężonego powietrza, ponieważ mogą wpaść do oczu. W przypadku konieczności usunięcia wiórów sprzed freza należy używać pędzelka. Wiór krótki odpryskowy w czasie skrawania odpryskuje z narzędzia lub jest odbijany przez uchwyt i przedmiot obrabiany. Wiór taki stanowi niebezpieczeństwo przede wszystkim dla twarzy i oczu pracownika. Zabezpieczeniem są okulary ochronne lub osłony, wykonywane z materiałów przezroczystych (nietłukących się), co umożliwia obserwowanie procesu skrawania.
Prócz tego trzeba dokładnie i z rozmysłem przygotować i rozplanować swoje miejsce pracy – zarówno dla jej efektywności, jak i własnego bezpieczeństwa. Wyznaczyć miejsce na odpady, zadbać o prawidłowe zamocowanie frezów i innych części urządzenia, dokładnie przeczytać instrukcję obsługi. A następnie próbować zawstydzić nawet średniowiecznych mistrzów rzeźbienia w drewnie.